Grillowa rewolucja
Siedząc w domu ,w przyjemnym chłodzie mam jedno kulinarne skojarzenie z upałem obecnym na zewnątrz. Cóż to takiego? Ano oczywiście grill. Idąc dalej w skojarzenia nasuwa się na myśl tłusta kiełbasa , no może ewentualnie lekko krwista kaszanka. Jednak nic bardziej mylącego nie może przyjść nam do głowy! Musimy zapomnieć o tym z czym grill kojarzył nam się do tej pory, otworzyć się na szerokie możliwości kulinarne i dać się ponieść własnej inwencji twórczej. Grillować praktycznie można wszystko zaczynając od mięs przez ryby aż do warzyw. Wiec czemu najczęściej ograniczamy się tylko do wstrętnej zwęglonej tłustej kiełbasy ,która często nawet kiełbasą nie jest! Grill nie musi być nudny , monotematyczny, skupiający się wokół wyżej wymienionego mięso-podobnego produktu. Dzięki odrobinie kreatywności może on by okazją do spotkań podczas których będziemy mogli obcować z nowymi niesamowitymi smakami! Moja pierwsza propozycja na nieco inny grill pozostaje jeszcze dość konserwatywna. Uważam jednak, ze trzeba zaczynać od małych kroków, gdyż tylko dzięki nim będziemy w przyszłości dokonywać wielkich zmian! Oto menu:
Verrine z cukinią, jajkami przepiórczymi i serem kozim
Aromatyczna kiełbaska
Orientalny kurczak
Czosnkowe grzanki
Lody truskawkowe







Komentarze
Prześlij komentarz