Lasagne al bolognese
Od zawsze nieco wzbraniałem się przed tą potrawą, ponieważ mając ochotę na makaron chcę zjeść prawdziwy makaron. Lasagne zawsze kojarzyła mi się bardziej z potrawką z miesą aniżeli z makaronem - każdy ma swoje dziwactwa. W końcu jednak po długiej przerwie z lasagna postanowiliśmy sobie dać drugą szansę i obdarzyć zaufaniem. Jaki był efekt? Niesamowity! Od tego momentu lasagne zajmuje czołowe miejsce na liście moich ulubionych dań.
Porcje: 4
Przygotowanie: 2h 50 min
Gotowanie: 30 min
6 łyżek oliwy
2 marchewki, pokrojone w kostkę
2 cebule, pokrojone w kostkę
600 g mielonego mięsa
200 ml białego wina
500 g passaty pomidorowej
50 g masła
2 porcje sosu beszamelowego http://classy-chef.blogspot.com/2014/11/sos-beszamelowy.html
120 g parmezanu
sól i świeżo mielony pieprz
Rozgrzej oliwę na patelni, dodaj marchewkę oraz cebulę i smaż na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu, przez 5 minut. Dodaj mieso i smaż aż zbrązowieje, a następnie podlej winem i gotuj dopóki nie wyparuje. Dopraw solą, dodaj passsatę i duś przez 30 minut, następnie dopraw pieprzem. Rozgrzej piekarnik do 200’ C. Wysmaruj żaroodporne naczynie masłem. Następnie rozłóż 4 litski lasagne i każdy z nich polej sosem mięsnym, nastepnie beszamelowym i posyp parmezanem. Powtarzaj aż do wykorzystania wszystkich składników. Piecz przez ok. 30 min
Komentarze
Prześlij komentarz